środa, 23 lutego 2011

Samotność

Życie młodych kobiet to nie tylko 
piękne i przyjemne rzeczy czy okoliczności.
To nie tylko makijaż, szczupła figura, zadbane włosy, gładka skóra, eleganckie ubrania, wysokie szpilki, błysk w oku, urządzone własne mieszkanie, praca za średnią krajową, pieniądze odłożone na koncie, grupa przyjaciół, czerwony samochód w garażu, trzech adoratorów, dyplom wyższej uczelni na ścianie, narzeczony, oddana rodzina, weekend nad jeziorem czy impreza w klubie z psiapsiółami.
Nie wiele z powyższych mogłabym zaznaczyć jako swoje. Raczej mi doskwiera samotność. Po rozstaniu z narzeczonym zostało mi 2 młodszego rodzeństwa do  opieki, siostry jak przyjaciółki, tata, a mama za granicą. Brak pracy. Weekendy w domu, bo brak funduszy na rozrywki, a w sercu taka rana, że nawet nie mam ochoty szukać pierwszego lepszego, byle tylko płacił. To jest i bez sensu, i nie mam ochoty na takie towarzystwo...
Czy to samotność? Czy ja jestem stara, że mam ją czuć? Nie... Mam 22 lata i to jest moje życie młodej kobiety

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz